Materializacja obaw? 20 lutego 2023 r.
Przemysł na tak, ale głównie przez sektor energetyczny. W styczniu krajowa produkcja przemysłowa rosła o 2,6% r/r, a więc w takim ujęciu szybciej niż w grudniu’22, kiedy to dynamika wyniosła 1% r/r. Rozczytanie danych jednak nie jest oczywiste przez znaczące efekty statystyczne w poszczególnych sekcjach przemysłu. Przełom 2021/22 wiązał się z ogromnymi wzrostami sprzedaży w sektorze energetycznym, które podbijają bazę dla obecnie obserwowanych dynamik r/r. W rezultacie cały 4Q’22 wiązał się z ujemnymi dwucyfrowymi dynamikami w obszarze energetycznym. W styczniu’22 natomiast odnotowany został tu już wzrost o 1,7% r/r, który podbił dynamikę sprzedaży w całym przemyśle o ok. 1,5-2 p.p. Rosnące szybciej niż energetyka w ujęciu r/r przetwórstwo przemysłowe (2,8% r/r) zaliczyło natomiast raczej solidną wpadkę – układ dni roboczych (o 2 dni więcej r/r) sprzyjał wyraźnie mocniejszemu wynikowi sprzedaży w tym obszarze.


źródło: GUS, opracowanie własne
W ujęciu odsezonowanym przemysł podtrzymuje trend wzrostowy, ale... ponownie na uwadze należy mieć ww. zaskakująco mocną energetykę. Produkcja przemysłowa w styczniu rosła wg GUS o 0,3% m/m po wyrównaniu sezonowym. Dostajemy więc obraz kontynuacji trendu wzrostowego z drugiej połowy ub. roku. Trendu hamującego w styczniu, ale jednak wzrostowego. Ten jednak w okresie ostatnich miesięcy był dość spójny z dobrymi danymi z kluczowego dla oceny koniunktury przetwórstwa przemysłowego, co szło nieco pod prąd z badaniami koniunktury, sygnalizującymi znaczne spowolnienie w tym obszarze. Ten element w styczniu uległ jednak wyraźnej zmianie. Danych wyrównanych sezonowo dla przetwórstwa GUS jeszcze nie podał, ale wg naszych obliczeń mogło dojść do silnego cofnięcia o blisko 4% m/m. Taki obraz sytuacji wpisywałby się w raportowany przez GUS wyraźny spadek nowych zamówień w przedsiębiorstwach przetwórstwa przemysłowego w grudniu’22, ogółem o 7,9% r/r oraz na eksport o 6,5% r/r (ujęcie nominalne, a więc realnie spadki są znacznie większe).

źródło: GUS, opracowanie własne
W przemyśle wciąż obserwujemy bardzo nierównomierne rozłożenie koniunktury pomiędzy poszczególnymi branżami. Słabo wyglądają m.in. te energochłonne i wrażliwe na wysokie ceny energii, jak np. branża chemiczna czy też metalurgia. Pod presją jest także sprzedaż firm powiązanych z hamującym sektorem mieszkaniowym. Natomiast wciąż bardzo dobrze radzi sobie część branż eksportowych, w tym motoryzacyjna (trwa odbicie po załamaniu okołopandemicznym) czy też producenci urządzeń elektrycznych, a także farmaceutyków. W tych dwóch ostatnich przypadkach możliwe, że obserwujemy skutek zwiększonego popytu wynikający z wojny w Ukrainie. Publikacja styczniowych danych z przemysłu wpisuje się w obraz hamowania krajowej koniunktury w 1Q’23, w którym kondycję gospodarki będzie wspierać eksport netto, a popyt krajowy, w tym głównie konsumpcja, wypadnie słabo.
Inflacja PPI oddala się od szczytów. Wskaźnik regularnie się obniża w ostatnich miesiącach, ale wciąż pokazuje mocno dwucyfrowe dynamiki w ujęciu r/r. PPI na poziomie 18,5% r/r jest jednak solidnie podciągana przez silnie drożejące ceny energii. W przetwórstwie przemysłowym PPI w styczniu’23 cofnęła się z 15,2% r/r do 13,5% r/r, wyznaczając kierunek dla inflacji konsumenckiej w nadchodzących miesiącach.

źródło: GUS, opracowanie własne