Konsumpcja zaskoczyła pozytywnie, inwestycje zawiodły 1 września 2025 r.
Wstępny szacunek GUS wskazuje, że w 2Q’25 realny wzrost PKB Polski wyniósł 3,4% r/r, co oznacza lekkie przyspieszenie względem 1Q’25 (3,2% r/r). Odczyt był zgodny z opublikowanym wcześniej szybkim szacunkiem GUS. W ujęciu kwartalnym, po korekcie sezonowej, gospodarka wzrosła o 0,8% k/k, podtrzymując trend umiarkowanego ożywienia. Wzrost wspierany był przez konsumpcję, która przyspieszyła wyraźnie względem początku roku, oraz dodatni wkład zapasów. Struktura wzrostu zmieniła się jednak w sposób mieszany. Konsumpcja prywatna zaskoczyła pozytywnie, natomiast inwestycje niespodziewanie obniżyły się. Dane potwierdzają, że Polska gospodarka znajduje się na ścieżce umiarkowanego wzrostu.


Źródło: GUS, opracowanie własne
Najważniejszym czynnikiem wzrostu PKB w 2Q’25 była konsumpcja prywatna, która wzrosła aż o 4,4% r/r wobec 2,5% kwartał wcześniej. To wyraźne przyspieszenie sugeruje, że mimo utrzymującej się skłonności gospodarstw domowych do oszczędzania, nastąpiło ożywienie wydatków konsumpcyjnych, wspierane przez stabilną sytuację na rynku pracy oraz wciąż dodatni i silniejszy niż w 1Q’25 realny wzrost funduszu wynagrodzeń. Równocześnie spożycie publiczne utrzymało zbliżone tempo wzrostu do tego z poprzedniego kwartału. W przeciwieństwie do pozytywnej niespodzianki z 1Q’25, gdzie inwestycje wzrosły o 6,3% r/r, dane za 2Q’25 okazały się rozczarowujące. Nakłady brutto na środki trwałe spadły o 1,0% r/r. Oznacza to, że odbicie inwestycyjne z początku roku nie zostało utrzymane. Dla nas złe wrażenie redukuje fakt, że w 2Q’25 odnotowany został pierwszy od 6 kwartałów wzrost inwestycji firm (średnich i dużych). Wygląda zatem na to, że popyt inwestycyjny w sektorze prywatnym poprawia się, a to sektor publiczny odpowiadał za słabość w 2Q’25 – my obstawiamy, że to kwestia rozłożenia wydatków zbrojeniowych. W przekroju sektorowym na uwagę zasługuje dalszy wzrost wartości dodanej brutto w przemyśle (1,6% r/r), handlu i naprawach (5,9% r/r) oraz transporcie i gospodarce magazynowej (4,4% r/r). Dynamicznie rosły także usługi publiczne (3,7% r/r) i sektor finansowy (5,1% r/r). Na tym tle negatywnie wyróżnia się budownictwo, gdzie wartość dodana spadła o 0,2% r/r, co może tłumaczyć spadek inwestycji w gospodarce.
W 2Q’25 wzrost PKB utrzymany był dzięki konsumpcji i zapasom. Wkład konsumpcji do wzrostu PKB zwiększył się do 2,6 p.p., a konsumpcja publiczna utrzymała stabilny wkład na poziomie 0,4 p.p. Łącznie spożycie ogółem odpowiadało za 3,0 p.p. wzrostu PKB w 2Q’25. Nakłady brutto na środki trwałe spadły, co przełożyło się na ujemny wkład inwestycji do PKB na poziomie -0,2 p.p. Pozytywny wkład akumulacji brutto (inwestycje + zmiana zapasów) utrzymał się dzięki zapasom, jednak jego skala zmniejszyła się do 0,8 p.p. z 2,3 p.p. w 1Q’25. Choć dodatni wpływ utrzymuje się czwarty kwartał z rzędu, jest on coraz słabszy, głównie ze względu na spadek inwestycji. Po stronie handlu zagranicznego sytuacja pozostaje niekorzystna, choć mniej niż w poprzednich kwartałach. Eksport netto piąty kwartał z rzędu miał negatywny wpływ na wzrost PKB, choć jego skala spadła do -0,4 p.p. wobec -1,1 p.p. w 1Q’25. Słaby eksport netto wynika głównie z rosnącego popytu krajowego oraz wciąż słabej koniunktury na rynkach eksportowych.
Dane o PKB za 2Q’25 potwierdzają, że polska gospodarka znajduje się na ścieżce umiarkowanego wzrostu, jednak jego struktura uległa istotnej zmianie. Wzrost gospodarczy opierał się w dużej mierze na konsumpcji prywatnej, podczas gdy inwestycje, które w 1Q’25 pozytywnie zaskoczyły, w 2Q’25 rozczarowały, choć z poprawką na ww. tezy. W najbliższych kwartałach spodziewamy się dalszego przyspieszenia wzrostu PKB. Trwałość ożywienia konsumpcyjnego oraz ewentualny powrót inwestycji na ścieżkę wzrostu będą kluczowe dla kontynuacji ekspansji. Jednocześnie ważne będą także warunki zewnętrzne, mogące przesądzić o dalszym wkładzie eksportu do wzrostu PKB, którym sprzyjać mogłoby ożywienie w strefie euro, a przede wszystkim w Niemczech.