Inflacja poniżej 3% 16 września 2025 r.
GUS zrewidował sierpniowy szacunek inflacji z 2,8% do 2,9% r/r, co niejako anuluje nieco bardziej pozytywny wydźwięk niższego od oczekiwań (nasza prognoza i konsensus to było 2,9% r/r) pierwszego szacunku. Nie zmienia natomiast ogólnego korzystnego obrazu danych - inflacja konsumencka jest już w zasadzie w celu NBP i ma spore szanse utrzymać się na tych poziomach w nadchodzących kwartałach. Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii też jest w obrębie celu, wg naszych obliczeń obniżyła się z 3,3% r/r do 3,1% r/r.


Jedynym grubym agregatem, który budzi obawy są usługi – tu inflacja obniżyła się co prawda lekko w sierpniu, ale pozostaje na wysokim poziomie, tj. 6% r/r. W samym sierpniu to zasługa m.in. solidnie rosnących cen usług telekomunikacyjnych (7,2% r/r i 1,6% m/m). Inne kategorie, w tym ceny energii, jednak niwelują ten problem. Wczoraj np. pisaliśmy o rosnących szansach na mrożenie cen prądu w 4 kwartale, co generalnie wpisuje się w scenariusz CPI krążącej wokół obecnych poziomów do końca roku. W tej sytuacji RPP będzie na pewno rozważać dalsze obniżki stóp procentowych w 2025. Naszym zdaniem w tym roku podjęta zostanie jeszcze jedna decyzja o redukcji stóp o 25 p.b., w październiku lub listopadzie, z większymi szansami na październik.
Nieco lepszy obraz budżetu. Wczoraj MF opublikował szacunek wykonania budżetu za sierpień. Dane były szczególnie ciekawe w kontekście dochodów z VAT, które w lipcu wyraźnie wyhamowały (0,7% r/r), co automatycznie rzutowało na pogorszenie percepcji tegorocznego wykonania budżetu. W sierpniu dochody VAT wzrosły już o 10% r/r, co przybliża nas do tegorocznej dynamiki (10,5% r/r YTD) i oddala bardziej negatywne scenariusze. Z drugiej strony pierwotny plan zakładający blisko 20-procentowy wzrost wpływów z VAT jest poza zasięgiem, co zresztą MF przyznało aktualizując prognozę na 2025 w projekcie ustawy budżetowej na 2026. W tej mamy założenie wzrostu wpływów z VAT o ok. 13% w 2025. Ten cel nie jest poza zasięgiem, ale bieżące momentum sugeruje, że jest wymagający. Główne obszary strony dochodowej dopełniają podtrzymane tendencje słabych wpływów z akcyzy (w sierpniu 3,1% r/r, 2% YTD r/r) oraz niezłych CIT i PIT – po skorygowaniu o wpływ reformy finansowania samorządów odpowiednio 17,7% r/r oraz 13% r/r. Deficyt budżetu po sierpniu wyniósł 172 mld zł (59,6% planu), a w ujęciu 12 m-cy to już 294 mld zł, co przekracza zaplanowany na ten rok deficyt w wysokości 289 mld zł. Po sierpniowych danych o wykonaniu budżetu wiemy w zasadzie z grubsza to co wiedzieliśmy po publikacji budżetu na 2026. Rząd chce uniknąć nowelizacji budżetu, ale zmaga się z niższymi od założeń dochodami, co na tu i teraz rodzi presję na ograniczanie wydatków, a w dalszej perspektywie na poprawę strony dochodowej.
EUR-USD rośnie na początku tygodnia. Wczoraj spłynął bardzo słaby wskaźnik koniunktury NY Empire State (-8,7 we wrześniu wobec 11,9 w sierpniu), co wpisało się w zagrywki pod mocniejsze luzowanie monetarne Fed, a co za tym idzie osłabiło dolara. Kurs EUR-USD wzrósł o 0,2% i przekroczył 1,1750. Dziś rano zwyżki są kontynuowane, co prowadzi do testu oporu na w okolicy 1,18, a więc tegorocznym maksimum wyznaczanym na przełomie czerwca i lipca. Dziś uwaga inwestorów będzie skupiona na danych z USA o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za sierpień.
Perspektywa obniżek stóp w USA pomaga złotemu. Wczoraj, przy ogólnoświatowym podwyższonym apetycie na ryzyko, napędzanym oczekiwaniem na luzowanie monetarne ze strony Fed, złoty lekko się umocnił. EUR-PLN zszedł nieco poniżej 4,25. W rejonie 4,23-4,24 znajdują się jednak wsparcia ograniczające od dołu konsolidację z ostatnich miesięcy na parze, co per saldo redukuje potencjał dalszych spadków EUR-PLN. Na krajowym rynku długu początek tygodnia był względnie spokojny. Inwestorzy wyczekują na środę, a więc decyzję Fed. Wczorajsze dane o wykonaniu budżetu będą przyjęte raczej neutralnie, z jednej strony przy sygnałach poprawy dochodów z VAT, a z drugiej strony bez oznak poluzowania napiętej sytuacji budżetowej.
Dziś
- O 11:00 opublikowane zostaną dane o produkcji przemysłowej w strefie euro za lipiec. Konsensus zakłada wzrost o 1,8% r/r po korekcie o dni robocze
- O 14:00 NBP opublikuje sierpniowe dane o inflacji bazowej (bez żywności i energii) w Polsce. Szacujemy jej spadek z 3,3% r/r do 3,1% r/r
- O 14:30 opublikowane zostaną sierpniowe dane o sprzedaży detalicznej w USA. Konsensus zakłada wzrost o 0,2% m/m wyr. sez.
- O 15:15 opublikowane zostaną sierpniowej dane o produkcji przemysłowej w USA. Konsensus zakłada spadek o 0,1% m/m wyr. sez.